sty 30 2005

Bez tytułu


Komentarze: 0

.::Miłość::.
Sama nie wiem juz co pisac ;( Jestem taka szcześliwa i zarazem smutna...Moj MiSiAcZeK byl u mnie w srode na caly dzien, czawrtek prawie caly dzien, piatek po poludniu do konca dnia, sobota caly dzien...Tak bardzo go kocham...Jest taki suptelny, czuly, kochajacy, troskliwy, slodziutki, sliczny(duzo i dlugo moglabym wymieniac-poprostu cudowny). Jego oczka mowia tak wiele...Znamy sie prawie ze "na wylot"...Jest nam ze soba dobrze pod kazdym wzgledem (fizycznym, duchowym i psychicznym). Nie posiada jak dla mnie zbyt wielu wad...Ma jedna podstawowa a reszta to niewazna i niepamietam. Ale nieobchodza mnie jego wady! Mam je gdzies! jest taki cudowny! Jak patrze w jego oczka, ktore patrza gleboko w moje z taka miloscia, troska...Kocham go nad zycie. Klutnie poszly juz na bok (tfu tfu)...zreszta to nie klutnie tylko fochy na pare minut, albo moja histeria nic pozatym...Jest cudownym chlopakiem! To dojzaly (pod kazdym wzgledem) facet z jajami! Jest cudny! Tak bardzo wrazliwego i cudownego faceta nigdy niespotkalam :( ! Tak wiem przechwalam go za bardzo ale to szczera prawda =* ! Pozdro for everyone =*
[P.S. Ta notka miala zaistniec wczoraj lecz blog cos zamulal]

doxi : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz