gru 13 2004

Bez tytułu


Komentarze: 0

...rozpacz...

Powiem krótko i zwięźle... Bardzo cierpie i jest mi źle - dlatego niepisze notek ;( Przyczyna cierpienia? - Miłość... Cierpie i to bardzo. Gdy już postawi jeden mały krok za drzwi łezka zpływa po policzku i rodzi się tesknota... Nie wyrabiam...To cierpienie mnie zabija...Jak chcecie znać troche więcej szczegułów to zobaczcie mojego komenta pod notka z dnia 12.12.2004r. Narazie :*
A to mój wierszyk ozwierciedlający moje uczucia:

Gdzie jesteś, gdy łezki lecą z mych oczek?

Błagam! Postaw choć jeden mały kroczek,

I bądź przy mnie, gdy mi tak ciężko i źle...

Ty przecież wiesz, że ja KOCHAM CIĘ!!! ;(

 

A teraz do tego jeszcze ta kłutnia ;( Eh...tak bardzo sie przejelam ze wpadlam w histerie i dostalam goraczki ;( (38 stopni) eh.... tak mi zle...zimno smutno ... ;(

 

doxi : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz