Bez tytułu
Komentarze: 0
Potwornie zmęczona :(
Jestem tak bardzo zmeczona... A czym?! No tak... Znowu pożądki :/ tym razem w kuchni :/ ale za to jutro już koniec pożądków!!! Tylko troche pomogę w sypialni i łazience (ostatnie pomieszczenia do sprzątania) i mam reszte w ! A pozatym to o 8 rano przyszedł do mnie mój chłopak i wyszedł dopiero godzinę temu :) Eh...on jest potwornie cudowny! Nie tylko w "tych" sparawach ale i w milosci! To jest chodzace zloto po ziemi!! Nigdy go nieoddam!! Ale czy on musi tak cierpiec? Czy musi tak przezywac to wszystko...poraz pierwszy gadalam z nim na pewien temat i ;(...jejciu :( ale czemu on musi tak cierpiec :( to nie jego wina :* Musze pogadac na ten temat z jego mama tylko...nie wiem czy to cos da! Chce dla niego dobrze!! Zeby niecierpial :* Eh...ide spac ;(
Dodaj komentarz